Kochani, dzięki wielkie za wspólną zabawę. Tym razem w losowaniu wzięła udział moja najmniejsza latorośl - jedenastomiesięczna Kasieńka i to jej rączka wyciągnęła szczęśliwy los, a raczej wyrzuciła szczęśliwy los.
Los właśnie leci:
and the winner...
..is:
Edith. Kochana, gratuluję bardzo i mam nadzieję, że obrazek będzie zdobił Twój domek. Poproszę o adresik!!!
gratulacje dla Edith!!!!
OdpowiedzUsuńgratulacje!!
OdpowiedzUsuńcongratulazioni alla vincitrice un caro saluto a te ciao
OdpowiedzUsuńEdytko, jeden aniołej dzisiaj do Ciebie już pofrunął :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję ;)
OdpowiedzUsuń