To jeszcze się pochwalę i pokażę Wam jak moja mała dziewczynka urosła. Jest radosna i kochaniutka, we wtorek skończy całe trzy miesiące. Zaraz biegnę do niej, bo oczywiście śpi z nami w łóżku...w końcu to nasze wspólne "legowisko" i nie mogę małego ssaczka z niego wyrzucać.
Śliczna dziewczynka :)))
OdpowiedzUsuńUmknął mi gdzieś poprzedni wpis z Kasią w roli głównej zatem spieszę jeszcze raz pogratulować i ucałować wirtualnie Was :*
OdpowiedzUsuńMała księżniczka :)))
OdpowiedzUsuńEdi kochana! Że też ja dopiero teraz znalazłam Twój blog?!
OdpowiedzUsuńKasia urocza i jaka mam minkę rezolutną :D
Ściskam serdecznie i pozdrawiam
Joasiu, cieszę się, że jesteś! Dziękuję Wam serdecznie za odwiedziny i całuski ;-))
OdpowiedzUsuńcudowna dziewczynka , tak się w nią wpatruję ,że nawet nie zauważam Twoich nowych pracek ....
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu! Kasiulka jest teraz najważniejsza, a prace...to stare, ale udaje mi czasem coś wykończyć. Buziaki wielkie!
OdpowiedzUsuńPiekna córcia! :-)
OdpowiedzUsuń