poniedziałek, 6 grudnia 2010
Misz-masz
Dzisiaj będzie różnorodnie, taki swoisty misz-masz. Może zacznę od świątecznej wymianki,którą swego czasu zorganizowała Basia. Zabawa polegała na tym,że nie wysyłaliśmy gotowej niespodzianki, ale niespodzianką były półprodukty, z których trzeba było wyczarować ozdoby świąteczne. Paczuchę przygotowałam dla Tukary. Jeżeli ktoś jeszcze nie był na jej blogu, koniecznie zajrzyjcie. Niezmiennie się zachwycam jej pracami.Tukarze wysłałam i kartkowe przydasie, i coś do wyszywania ,i cosik do decu.
Natomiast Dorota przysłała mi różnorodne przydasie i kilka serwetek. Z tego zrobiłam cztery kartki i wstępnie przywieszki do prezentów. Karteluchy zrobiłam wyłącznie z tego, co dostałam. Kochana Dorotko, dziękuję Ci bardzo.
I ostatnia to butla zrobiona na wyzwanie "Pada śnieg" na blogu uAlayi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję,że przyłączyłaś się do zabawy;-)
OdpowiedzUsuńNo, postarałaś się , zrobiłaś kartki tylko z rzeczy otrzymanych, ekstra!
Super kartki:) Butelka aż się iskrzy od śniegu jak się fotkę powiększy:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z taką wymianką :-) Fajne kartki z przydasiów zrobiłaś :-)
OdpowiedzUsuńButelka na wyzwanie Alayi jest fantastyczna! Bardzo, bardzo mi się podoba jej nastrój.
Cuda wyczarowałaś z tych przydasiów:)
OdpowiedzUsuńNo i przydasie przydały się.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się udało i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńButelka wyszła wprost magicznie, pozdrawiam, Agnieszka.
OdpowiedzUsuń