Mam trochę wyrzuty sumienia, bo nie mam ostatnio czasu...ani na bloga...ani na odwiedziny u Was..., więc w ramach mobilizacji zapisałam się na liftowanie. Dziś pierwszy lift przepięknej karteczki
Ki:
A mój lift bardzo ubogi, ale jest:
Buziaki dla Was tu zaglądających!
zaraz bedę tupać nóżką jak będzie marudzi ... :P piękny lifcik ...
OdpowiedzUsuńMaruuuda, maruuuda :P Cudnie to zrobiłaś!!
OdpowiedzUsuńWyszedł Ci świetny lift! Bardzo fajnie połączyłaś kolory :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na link party ;) Już trwa:
OdpowiedzUsuńwww.speckled-fawn.blogspot.com
Edi cudny lift.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLift uroczy, życzę więcej wolnego czasu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Rozumiem Cię, ciągle nie mam na nic czasu. Ale Tobie mimo tego piękny lift wyszedł. Nie moje kolory ale i tak mi się bardzo podoba. Życzę Ci więcej wolnego czasu. :)
OdpowiedzUsuńWspaniały ten Twój lift.
OdpowiedzUsuńteraz czekam jak sobie poradzisz z moją karteczką :))