


To moja chyba trzecia, może czwarta podstawa lampki zrobiona z butelki. Tamte zrobiłam bardzo dawno temu...rok, półtora, ale jakoś lakierowanie mi nie idzie, bo ta butla jest wielka , jest bardzo wysoka. Warstw lakieru jest całe mnóstwo, ale i tak dla mnie za mało. I mam przy okazji pytanie..jaki abażur jest odpowiedni...ja bym chciała szary cylindryczny??? A Wy co myślicie? Oczywiście butelka wymaga jeszcze zamontowania kabla z włącznikiem i gniazda na żarówkę, ale ponieważ jeszcze kilka warstw lakieru położę..2-3, więc później pokażę całość.
to bedzie piekna lampa, gdybym ja ja robila to abazur bylby bialy i rozlozysty, z racji tego ze butelka jest juz dluga i waska, ale jestem ciekawa bardzo koncowego wygladu.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, ślicznie ozdobiona butelka ! Pozdrawiam;))
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Ano właśnie mam dylemat z tym abażurem. Poczekam jeszcze może ktoś coś podpowie i wtedy będę drapać się po głowie.
OdpowiedzUsuńPiękna butelka. Wcale nie takie proste ozdobic wąską i długą butelkę a Tobie to świetnie wyszło.
OdpowiedzUsuńButelka ma śliczny motyw. Bardzo ładnie wygląda. Bardzo w moim stylu. czekam z niecierpliwością na lampę, napewno będzie piękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anka