poniedziałek, 23 maja 2011

Mocno spóźniony post

Komunia mojego synusia pochłonęła mnie bez reszty i tak naprawdę nie umiem się jakoś pozbierać, ale minęła uroczystość i Biały Tydzień, więc może wreszcie uda się wrócić do bloga, blogowania i do zaglądania do Was! Jakoś piórka mi opadły, ale nie znaczy to,że nic nie robię...robię...chociaż papiery na razie schowałam głęboko do szafy. Czas je wyjąć, jednak papierowej weny brak, więc siedzą tam...Ale pochwalę się zaległymi kartkami. Cudne prawda? Dziękuję Wam ogromnie za pamięć:



A tutaj karteczki,które dostałam w ramach Szufladowej wymianki
od Kaś:

A ja wysłałam Kasi takowe:

Jeszcze piękny prezent wymiankowy od Agnieszki:

I mój zalterowany koszyczek z pudełka po patyczkach kosmetycznych...


No...dawno po Świętach, a mój post mocno spóźniony. Jeszcze raz wielkie dzięki za prezenty, kartki i pamięć.Buziole!

4 komentarze:

  1. No ogromnie się ciesze że już odzyskasz troche czasu ,bo wiem ile przygotowania do komunii takowego pochłaniają.Fajnie że jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dobrze że Jesteś :*
    Wszystko cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, rzeczywiście, tyle pięknych kartek! I te koszyczki też śliczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nareszcie !!!!!!Sympatyczne niespodzianki.

    OdpowiedzUsuń