Wiedziałam,że jak zabiorę się za ścinki, to końca nie będzie...Pierwsza to mega ścinkowa kartka...no, prócz stempelka (ukłony w stronę
Qrcza-ka)...no i nie wiem czy to nie świąteczna już Magnolia, ale u mnie jest na kartce urodzinowej:-):
I zrobiłam znowu rameczkę. Tym razem do powieszenia. Użyłam resztek (w zasadzie) dwóch różnych kolekcji
Pasiakowej. Sami zobaczcie jak pasują do moich "potworów" te papierki. Napis "Lato" wycięłam z
UHKa
Przecudne!
OdpowiedzUsuńObie prace wyszły przepięknie.
OdpowiedzUsuńAle ekstra! :)
OdpowiedzUsuńCzy mogę podkraść Ci zdjęcie z potworkami i pokazać w galerii na fb (z zaznaczeniem autora i kierunkowskazem do bloga)?
Ojej! Dzięki, pewnie, będę zaszczycona:-))
OdpowiedzUsuńDziękuję najpiękniej :)
UsuńPierwsza karteczka jest obłędna :) optymistyczna, kolorowa, no cudna jest...
OdpowiedzUsuńOj dzieje się dzieje - ślicznie i energetycznie
OdpowiedzUsuń