



Plucha za oknem, zimno, ciemno i nieprzyjemnie, a do tego - moje najmniejsze maleństwo troszku zachorowało, więc noc mam całkowicie zarwaną. Jednak jest o tyle dobrze, że to było chyba apogeum choroby, bo dziś jest już zdecydowanie lepiej.Z maluchem na kolanach pokażę jeszcze kilka nowych prac - dwie herbaciarki i bransoletki.
Przepiękne Edi! A gdzie instrukcję jak zrobić takie cuda? Wszystko piękne!
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Was!
ojej...uwielbiam Twoje decu :) Herbaciarki wspaniałe, a bransoletka z różą bombowa :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Malucha. Ściskam i buziaki posyłam :)
ΕΦΕΡΕΣ ΤΗΝ ΑΝΟΙΞΗ ΜΕΣΑ ΣΤΟΝ ΧΕΙΜΩΝΑ!
OdpowiedzUsuńΚΑΤΑΠΛΗΚΤΙΚΑ ΟΛΑ.
Cudne skrzyneczki, piękne motywy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudne prace, a bransoletki jak marzenie:))
OdpowiedzUsuńprelijepe kutije,prelijepe:)))....šteta da ih ne radiš češće jer zaista prekrasno radiš:)))....
OdpowiedzUsuńnarukvice su baš po mojoj mjeri,takve volim:)))....
pozdrav iz rijeke:))....
M.....
Edytko, ta skrzyneczka na pierwszej pozycji mnie oczarowała!! Jak się robi takie rzeczy?????
OdpowiedzUsuńPiękne herbaciarki...szczególnie ta druga. Cuda. Bransoletki też śliczne.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę dla Ciebie i pociech. :)
bardzo eleganckie! ogromnie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ :*
OdpowiedzUsuńCudowne herbaciareczki.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla wszystkich.
Mi tez ta pierwsza herbacianka bardzo się podoba. Edi, podalabys adres gdzie kupilas ten crack? Czy na to idzie lakier akrylowy czy musi być poliuretanowy? Bo jak ten drugi, to odpada.
OdpowiedzUsuńMi też pierwsza podoba się najbardziej, choć obie są piękne. Dużo zdrowia!:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! Kajka, preparaty kupiłam w:
OdpowiedzUsuńhttp://www.carta.sote.pl/ i do tego trzeba, niestety, zastosować lakier syntetyczny. Też jest tej samej firmy w małym słoiczku.Dobra ..idę na Twój blog. Tam wszystko napiszę.