Modrak w Szufladzie skusiła mnie swoim bajkowym wyzwaniem i wyczarowałam kolejne pudełko, obsypane magicznym pyłem :-)). Stempelek elfa oraz środki kwiatków dostałam od kochanej Tukary. Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję za szczodre serducho.
I takie drobne decu biżutki, komplecik różny oraz wisiorki (nota bene te drewniane koraliki przy wisiorkach dostałam kiedyś od Modraka
w ramach wygranego candy):
piękne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńAle się stęskniłam za Twoimi biżutkami :) Piękne te różyczki :)
Cudne SERDUCHO,,,bizutki fajne sa.
OdpowiedzUsuńKapitalne serducho, super praca :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne to pudełeczko! Mam słabość do takich puzderek. To z poprzedniego wpisu też mnie zauroczyło. Chociaż biżutki też mi się bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńI dziękuję za życzenia i śliczna kartkę.
Pudełeczko jest bajeczne!
OdpowiedzUsuńO taki właśnie klimat mi chodziło.
Witam w Szufladowym wyzwaniu.
ach, wczoraj już tu zerkałam, tylko nie miałam, jak wpisać Ci komentarz. Czarujesz tymi pudełeczkami. To jest przepiękne.
OdpowiedzUsuń